© 2010-2015 Fundacja Humanites
motto: Teoria jest szara przyjacielu, zielone jest wieczne drzewo życia (J.W. Goethe)
Istota ludzka, podobnie jak wszystkie elementy przyrody ożywionej, podlega obserwowalnym prawidłowościom rozwojowym. Każdy żywy organizm posiada także swój charakterystyczny cykl rozwojowy. Nauki przyrodnicze zajmują się opisem tych charakterystyk i prawidłowości, a także wyjaśnianiem stwierdzonych nieprawidłowości rozwojowych oraz badaniem znaczenia wpływu czynników środowiskowych i genetycznych na rozwój. Człowiek jest na tyle skomplikowaną istotą żywą, że dla jego zbadania nie wystarczyło wyodrębnienie spośród nauk przyrodniczych tylko nauk humanistycznych. Naukowcy zainteresowani wyjaśnianiem sposobów funkcjonowania człowieka podzielili się na bardzo szczegółowe specjalizacje – antropologów, socjologów, etnografów ect. Części badaczy szczególnie zajmujące wydało się badanie sposobów funkcjonowania psychiki ludzkiej i tak w końcu XIX wieku powstała odrębna dziedzina wiedzy zwana psychologią. Gromadzona przez lata przez wielu znakomitych badaczy wiedza pozwoliła na sformułowanie użytecznych teorii dotyczących psychologicznych prawidłowości rozwojowych homo sapiens. W ciągu ostatniego stulecia teorie te znalazły szerokie zastosowanie w praktyce, co jest szczególnie widoczne w zmianach jakie zaszły w systemach edukacji na świecie. Dzięki pracy kilku pokoleń psychologów procesy edukacyjne są obecnie znacznie bardziej efektywne i umożliwiają wielu jednostkom rozwój potencjału zarówno intelektualnego jak i emocjonalnego w znacznie wyższym stopniu niż działo się to 100, a nawet 50 lat temu. W trakcie badań nad prawidłowościami rozwojowymi w naturalny sposób naukowcy natrafiali na pewne istotne odchylenia od norm. Zjawiska, w istotny sposób różne od tego, co zdarzało się w rozwoju znakomitej większości ludzi, również zaciekawiały i stanowiły inspirację dla tworzenia z kolei teorii wyjaśniających podłoże powstawania zaburzeń rozwojowych oraz tworzenia systemu reguł i zasad pomocnych w radzeniu sobie z korygowaniem tych nieprawidłowości. W ciągu ostatnich 150 lat powstało wiele teorii wyjaśniających psychopatologię oraz wiele szkół psychoterapii (psyche – dusza , therapie – leczenie). Leczeniem duszy ludzkiej jakkolwiek by nie rozumieć tego pojęcia / zajęli się psycholodzy i psychiatrzy, do których trafiali ludzie cierpiący psychicznie tak bardzo, że uniemożliwiało im to udział w życiu społeczności, z która byli związani. Tematem tego referatu będzie zastosowanie psychoterapii jako metody leczenia zaburzeń rozwojowych dzieci i młodzieży na początku XXI wieku. Nie sposób jednak zająć się tym zagadnieniem nie wspomniawszy nazwiska jednej z bardziej znaczących postaci XX wieku – Zygmunta Freuda (Kastner I., Schroder Ch. 1996)). Sformułowana przez Freuda i przez 40 lat uzupełniana nowymi odkryciami, teoria rozwoju i funkcjonowania człowieka stała się jednym z obowiązujących kanonów pracy psychoterapeutycznej w postaci psychoanalizy uprawianej do dziś przez wielu psychoterapeutów. Faktem nie do przeceniania jest to, że twórczość Freuda stała się inspiracją dla wielu innych psychiatrów i psychologów, którzy bądź to polemizując z Freudem, bądź rozwijając jego myśli tworzyli swoje koncepcje terapeutyczne. Szczegółowa klasyfikacja dziś stosowanych na świecie podejść psychoterapeutycznych zawarta jest w „Psychoterapii” ( str. 13-86,red. L. Grzesiuk, 1994) Pracujący współcześnie psychoterapeuta stoi przed koniecznością wyboru orientacji teoretycznej, z której wynika sposób stosowania metody pracy terapeutycznej. Oczywistym jest, że istnieją spory pomiędzy szkołami, ale to co wydaje się być ponad sporami, to podstawowe założenie , że proces korygowania zaburzeń rozwoju odbywa się w trakcie spotkania pacjenta z psychoterapeutą. Pacjent jest osobą, która cierpi emocjonalnie i zwraca się z prośbą o pomoc w ulżeniu temu cierpieniu do psychoterapeuty, który jest osobą wyposażoną w teorię opisującą prawidłowości i nieprawidłowości rozwojowe, a także umiejętności pozwalające na zawiązanie sojuszu terapeutycznego i poprowadzenie procesu psychoterapeutycznego, którego efektem ma być na ogół subiektywnie odczuwana ulga w cierpieniu i często poprawa funkcjonowania społecznego. Pierwszoplanową sprawą jest wiec dobrowolny kontakt osoby z osobą osadzony jednak w pewnym wyraźnym kontekście społecznym i rządzący się określonymi przez konkretną szkołę terapeutyczną regułami. Bruno Bettelheim w swojej książce „Freud i dusza ludzka” za motto przyjmuje zdanie napisane przez Freuda w liście do Junga „Istota psychoanalizy to leczenie miłością”. ( Betelheim B. 1994) Nie wyklucza to jednak szczegółowej znajomości i udoskonalania techniki pracy, której Freud tak wiele czasu poświęcił. Wydaje się ,że słowo miłość ma tu znaczenie nadane jej przez Fromma „Miłość jest czynnym zainteresowaniem się życiem i rozwojem tego, co kochamy” ( str. 37 Fromm E. 2002) i dalej:„Czynny charakter miłości – poza elementem dawania – ujawnia się w tym, że zawsze występują w niej pewne podstawowe składniki wspólne dla wszystkich jej form. Są to: troska, poczucie odpowiedzialności, poszanowanie i poznanie” ( str.37, Fromm E. 2002).W niezliczonej ilości opisów pracy psychoterapeutycznej terapeuci i badacze psychoterapii próbowali i próbują ująć i wyodrębnić czynniki sprzyjające zmianie w procesie psychoterapeutycznym. Wymienione przez Fromma „poznanie” rozumiane jako zdobywanie wiedzy teoretycznej jest więc szeroko praktykowane. Doniosłe osiągnięcia mają w tym zakresie Richard Bandler i John Grinder (Walker W., 2001) którzy pokusili się o wnikliwą analizę pracy trzech z uznanych z najskuteczniejszych terapeutów XX wieku: Fritza Persla pracującego metodą terapii „gestalt”, Virginii Satir zajmującej się systemową terapią rodzin oraz Miltona. H. Ericksona , który stworzył autorskie podejście do pracy z pacjentami. Z dokonanej analizy technik pracy powstał „preparat” zwany neurolingwistycznym programowaniem (NLP), który stosowany jednak tylko jako technika nie przynosi oczekiwanych efektów terapeutycznych, a nawet stosowany nieetycznie bywa szkodliwy z punktu widzenia potrzeb rozwojowych człowieka. Skuteczna psychoterapia, rozumiana jako uruchamianie zatrzymanego rozwoju, możliwa jest w oparciu o więź budowaną poprzez „troskę, poczuci e odpowiedzialności i poszanowanie”. Więź, której istnienie jest kluczowym zjawiskiem w efektywnym procesie psychoterapeutycznym. Psychoterapia oprócz techniki pracy zawiera także „czynnik osobowy” Psychoterapeuta staje się dla pacjenta znaczącą emocjonalnie osobą, dzięki której możliwe jest korektywne doświadczenie pozwalające na zmianę poznawczych i emocjonalnych struktur i sposobów wchodzenia w interakcję z otoczeniem społecznym. Wobec rosnącej świadomości społecznej dotyczącej możliwości korygowania emocjonalnych doświadczeń psychoterapeuci mają coraz więcej pracy. W Ośrodku Psychoterapii Systemowej i w Krakowskim Ośrodku Terapii pracujemy w oparciu o teorię systemowej terapii rodzin i teorię psychodynamiczną. Ze względów etycznych na stronie internetowej przedstawiona jest tylko część teoretyczna pracy. Opis dwóch procesów pracy psychoterapeutycznej będzie dostępny w literaturze fachowej. Podstawowe założenia teorii systemowej terapii rodzin. Znaczącą i powszechnie stosowaną w psychoterapii jest teoria i metoda systemowej terapii rodzin sformułowana i rozpowszechniona w latach 50-tych XX wieku. Kluczowym założeniem tej koncepcji funkcjonowania człowieka jest postrzeganie zachowań człowieka w kontekście jego więzi z najbliższymi mu osobami i ocena adekwatności jego zachowań nie w odniesieniu do norm społecznych, a w odniesieniu do systemu rodzinnego. Za twórcę teorii systemów uznaje się Ludwiga von Bertalanffyego biologa, który swoje koncepcje przedstawił po raz pierwszy publicznie 1937 roku, jednak za datę powstania teorii systemów przyjmuje się rok 1954 w którym Bertalanffy założył Society of General Systems Theory. „Ambicją ogólnej teorii systemów było stworzenie dogodnych modeli dla opisu przyrody i społeczeństwa, dlatego też koncentruje się ona na odkrywaniu funkcjonalnych i strukturalnych zasad, które są istotne dla wszystkich systemów, niezależnie od ich elementów składowych” (Barbaro B. red. 1997). Słowo system pochodzi z greckiego systema i oznacza złożoną rzecz. Najogólniejsza definicja systemu mówi, że jest to uporządkowana kompozycja elementów, tworząca spójną całość. Zobaczenie rodziny z poziomu tej właśnie metateorii okazało się być niezwykle inspirujące dla opisu i formułowania zasad funkcjonalnych i strukturalnych obowiązujących w rodzinie ludzkiej. Wielkie zasługi w dziedzinie użycia teorii systemów do opisu i obserwacji relacji jakie zachodzą między ludźmi, a tym samym przeszczepienia ich na grunt psychoterapii miał antropolog i badacz kultur Gregory Bateson (Bateson G. 1996). Wnioski i przemyślenia wynikające z jego badań stały się inspiracją dla wielu, do tej pory zajmujących się przede wszystkim psychoanalizą, terapeutów. Powstały bardzo znaczące dla pracy z pacjentami autorskie metody pracy z rodzinami. Ich przegląd autorstwa B.Tryjarskiej można znaleźć na stronach 245-295 ( Grzesiuk red. 1994) lub w opracowaniu I. Namysłowskiej „Terapia rodzin”. Mimo różnic w technice pracy opierały się one jednak o zasadnicze założenie, że jeżeli członek rodziny (dziecko lub dorosły) zachowuje się w sposób „objawowy”, to nie jest to tylko jego indywidualna dysfunkcja – terapią należy objąć całą rodzinę. Osoba zgłaszana jako pacjent jest tylko „Identyfikowanym Pacjentem”, który informuje otoczenie zewnętrzne o cierpieniu całej rodziny. Zadaniem terapeutów było odkrycie w jaki sposób „objawy” wpisane są w system rodzinny, stabilizują homeostazę, chronią przed zmianą i najczęściej przejściem do następnej fazy rozwoju lub rozpadem. Nie jest zasadnym z punktu widzenia celów tego referatu przedstawianie wszystkich założeń teorii systemów. Zainteresowane osoby odsyłam do literatury. Warto jednak przywołać w tym momencie dla lepszego zilustrowania poniżej opisanego przypadku dwa założenia systemowej terapii rodzin. I: Rodzina w każdej kulturze ma do spełnienia kilka podstawowych funkcji (Satir V. 2002): 1/ zaspokojenie potrzeb w obszarze życia seksualnego rodziców, 2/ rodzenie i wychowywanie dzieci, 3/ kooperacja ekonomiczna, 4/ utrzymywanie granic między generacjami i strategia relacji, 5/ przekaz kulturowy – role społeczne w różnym wieku, – znalezienie się w nieznanym środowisku, – komunikacja werbalna i niewerbalna, – ekspresja emocji, 6/ rozpoznanie kiedy członek rodziny nie jest dzieckiem i przygotowanie do roli dorosłego, 7/ opieka nad starzejącymi się rodzicami. Rodzina może być wobec tego funkcjonalna, czyli podejmująca wszystkie przypisane jej funkcje, lub dysfunkcjonalna – wtedy zadaniem terapeuty jest zdiagnozowanie obszarów dysfunkcji i próba przywrócenia lub podjęcia określonej funkcji, której nieadekwatne wypełnianie powoduje „problemowe” zachowanie. II: Dynamikę życia rodzinnego kształtują naturalne procesy rozwojowe, opisywane jako cykle życia rodzinnego. Wg Duvall (za Barbaro B. red. 1997 ) każda rodzina przechodzi przez następujące fazy: