Mamo, Tato! Chodźmy na rower!

Strona główna » Mam rodzinę » Aktualności » Mamo, Tato! Chodźmy na rower!

Wakacje w pełni. Pogoda dopisuje i sprzyja nie tylko leżeniu na plaży, ale i zwiedzaniu i poznawaniu nowych miejsc. Lato to czas, kiedy możemy pokazać naszym dzieciom jak piękne mogą być górskie szlaki, mazurskie jeziora, czy też plaże na Helu. Może robić to pieszo, jeżdżąc samochodem, ale może też zwiedzać na rowerze.

Wakacje na rowerze, z namiotem i śpiworami, czy też całodzienne wycieczki po okolicy to doskonały sposób na zwiedzanie. Moimi ulubionymi terenami jest Podlasie, a szczególnie tereny wzdłuż Bugu. Jednak tras rowerowych w Polsce jest bardzo dużo. Poniżej znajdziecie kilka podpowiedzi.

Skrzyczne, czyli Beskid Śląski

Beskid Śląski to znakomite miejscem dla rowerzystów, którzy od trasy rowerowej wymagają czegoś więcej niż tylko toczenia się po równej nawierzchni asfaltu. Jest to idealnym miejscem do kolarstwa górskiego, a także downhillu. Na Skrzycznem, najwyższej górze Beskidu Śląskiego, działa jedna z najpopularniejszych tras rowerowych w Beskidach – podobną trasie możecie znaleźć również na górze Żar. Jednak, żeby w pełni cieszyć się z uroków tego szlaku potrzeba jest kondycja, a także odpowiedni rower. Dla wytrwałych rowerzystów po wjeździe na górę czeka nagroda: piękne widoki

Od Przełęczy Staropolskiej przez Skrzyczne do Białego Krzyża trasa rowerowa ma długość około 17 kilometrów i 614 metrów przewyższenia.

Szlak Stu Jezior prowadzi m.in. przez Szamotuły

Kolejna propozycja to Szlak Stu Jezior, na Pojezierzu Międzychodzko-Sierakowskim
Przez krainę Stu Jezior biegnie jedna z pierwszych tras rowerowych w Wielkopolsce. Droga, przez lekko pagórkowaty teren, wiedzie głównie szosami o małym natężeniu ruchu, jest też kilka piaszczystych odcinków. Szlak Stu Jezior ma w sumie 110 km długości i jest połączony z międzynarodowym szlakiem rowerowym wiodącym z Calais do St. Petersburga, więc jest możliwość aby od razu ruszyć na trochę dłuższą wyprawę. Trasa rowerowa wiedzie m.in. przez Szamotuły i Sieraków.

Szlak Krawędziowy Roztocza

Ta trasa bogata jest nie tylko w piękne krajobrazy i możliwość obcowania z naturą (przebiegająca przez drogę sarna to norma), ale i w piękne drewniane kościoły i cerkwie. Jest to miejsce, w którym można poczuć klimat Kresów. Na Roztoczu – łańcuchu wzgórz ciągnących się od Kraśnika po Lwów – poczujemy się jak na krańcu znanego nam świata. Widać to już w niewielkim Zwierzyńcu, który warto obejrzeć przed wyruszeniem w drogę. Zbudowany w połowie z drewnianych domków skrywa aż 65 pomników, tablic i figur dokumentujących jego bogatą historię i kilka interesujących zabytków. Obok browaru i dawnego pałacu odnajdziemy czerwony szlak (zwany krawędziowym) uchodzący za najpiękniejszy na Roztoczu.

Dużym atutem trasy jest fakt, że biegnie przez naturalną ostoję konika polskiego w parku narodowym i mija hodowlę tych zwierząt w starej leśnej osadzie Florianka. Maszerując w stronę Górecka, zobaczymy po drodze „płaczące kamienie” nazwane tak od legendy o nieszczęśliwej miłości. Skalnym bohaterom ludowych podań przypisywano w przeszłości piekielne pochodzenie. Koniecznie trzeba się też przejść urzekającą aleją 500-letnich dębów z kapliczką na wodzie. Dalej szlak wiedzie malowniczym przełomem rzeki Szum, która nabiera tu cech wartkiego górskiego potoku pełnego małych wodospadów. Odbijają od niego liczne ścieżki prowadzące do kamieniołomów i rezerwatu przyrody „Czartowe Pole”.

Jedziemy nad morze, czyli Międzynarodowy Szlak nadmorski R-10

Szlak wokół Bałtyku biegnie przez tereny dziewięciu państw, liczy prawie 8 tysięcy km długości i jest prawdziwym wyzywaniem dla zapalonych rowerzystów. Jeżeli jednak nie chcecie porywać się od razu na cały dystans, warto zdecydować się choćby na fragment szlaku np. od Łeby do Rozewia. Trasa rowerowa w części pokrywa się ze szlakiem latarni morskich, jadąc nią można zobaczyć, aż trzy z nich. Odcinek liczy 63 kilometry.

Ciekawą trasą rowerową jest również ścieżka idąca przez cały Hel, aż do Trójmiasta.

Mazury i Dolina Rospudy

Możliwości rowerowych na Mazurach jest wiele. Tylko oznakowanych tras rowerowych jest tu ponad 30, do tego trzeba doliczyć jeszcze dziesiątki dróg, na które trafimy dzięki własnej inwencji, ograniczeni jedynie dostępem do wody pitnej i batoników. Z mnóstwa możliwości warto wybrać się na przejażdżkę trasami rowerowymi w Dolinie Rospudy i samemu przekonać się, dlaczego warto walczyć o zachowanie naturalnego piękna regionu. Pętla zaczyna się w Bakałarzewie. Trasa jest łatwa i raczej krótka (44 km) ale na pewno warta zobaczenia.

Dolina Biebrzy

Ten największy w Polsce i jeden z największych w Europie park narodowy pozwala obcować z przyrodą w niewielkim stopniu zmienioną ręką człowieka. Charakterystyczne dla Biebrzańskiego Parku Narodowego są ekosystemy i siedliska, które gdzie indziej zostały już bezpowrotnie zniszczone w wyniku melioracji, osuszania bagien i torfowisk. W parku znajduje się 70 kilometrów tras rowerowych.


Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany.

Możesz używać znaczników HTML i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*