Niezależnie od powodów i nastawienia małżonków do siebie w trakcie procesu rozwodowego – należy ich absolutnie przekonać, aby odbyli wspólną wizytę u dobrego psychologa specjalizującego się we wsparciu budowania relacji z dziećmi w związkach po rozwodzie, który sądzę znajdzie całą listę argumentów wskazujących na to, że jeśli chcemy, aby nasze dzieci miały do końca życia problem ze zbudowaniem swojego szczęśliwego związku w dorosłym życiu to powinniśmy kontynuować z planami rozdzielenia rodzeństwa. Dzieci dochodzą do siebie po rozwodzie średnio około 5-7 lat. Dlatego też absolutnie zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa. Na stronach j25dacji Humanites jest kontakt do psychologa, którego również znam i gorąco polecam P. Małgorzaty Rymaszewskiej, która ma bardzo szeroką wiedzę w tym zakresie.
Jeśli relacje między małżonkami są bardzo napięte i jest problem z dialogiem – warto poprosić o pomoc mediatora rodzinnego. Ostatnio jedni z moich znajomych znaleźli się niestety w takiej sytuacji, ale pomimo wzajemnej walki zdecydowali się na mediatora dla dobra procesu i dzieci… Dziś mówią, że była to ich najmądrzejsza decyzja od lat…